Drogie bollymaniaczki i bollymaniacy!
Zachęcam Was do wzięcia udziału w akcji na rzecz upamiętnienia indyjskiego maharadży, który przygarnął ok. tysiąca polskich dzieci. Jam saheb Digvijaysinhji podczas drugiej wojny światowej zaopiekował się młodymi Polkami i Polakami z rodzin zesłańców do Związku Radzieckiego, którzy zostali stamtąd wypuszczeni w ramach układu Sikorski-Majski, ale nie zapewniono im nowego schronienia.



Maharadża nie był zresztą jedynym Indusem, który pomógł polskim dzieciom, bo miało być w Indiach podczas wojny nawet kilka tysięcy a w ciągu całego konfliktu przez Indie miało się przewinąc ponoć 18 tysięcy Polaków!
O zasługach monarchy można przeczytać tu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jam_Saheb_Digvijay_Sinhji
i tu:
http://goscniedzielny.wiara.pl/index.ph … 93630&katg
i tu:
http://blogbiszopa.blog.onet.pl/Polskie … 98867681,n


Wyobraźcie sobie, iż państwo polskie do dziś nie uhonorowało pamięci maharadży!
Czas to zmienić. Czas po temu jest bardzo dobry, bo od poniedziałku premier RP Donald Tusk gości z wizytą w Indiach.

Dlatego zaczynamy akcję, w której sugerujemy, by miasto stołeczne Warszawa nazwała imieniem maharadży jedno miejsce, a prezydent RP odznaczył monarchę pośmiertnie Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Jeśli zatem podoba Wam się ta inicjatywa, możecie w tej drugiej kwestii podpisać petycję online:
http://www.petycje.pl/petycja/5733/uhon … radzy.html


Jeśli akcja ta odniesie sukces, pozwoli ona wyrazić naszą wdzięczność za niegdysiejsze wsparcie Indii i przypomnieć Polakom o tej pięknej historii.
Może ona także umocnić przyjaźń polsko-indyjską, przyczynić się do budowy pozytywnego wizerunku Indii w Polsce i Polski w Indiach.

Będę wdzięczny za Wasze wsparcie!
akcja zorganizowana przez KrzysiekI z bollywood.pl